Finansowanie rozwoju

Cześć,

Jak już pewnie zauważyliście, od pewnego czasu rozwój sieci FM-LINK trochę stracił tempo. Sieć działa w miarę nieźle. Na bieżąco usuwamy pojawiające się usterki oraz poprawiamy co się da w infrastrukturze. Systematycznie uzgadniamy i planujemy nasze kolejne działania z kolejnymi chętnymi do przyłączenia się do sieci FM-LINK. Niestety nowe przemienniki nie rosną już jak grzyby po deszczu. Nie ma co ukrywać, że głównym hamulcem jest brak czasu osób angażujących się w ich przygotowanie. Ale nie tylko. Podarowane przez Was środki zostały zużyte praktycznie na bieżąco, gdy się pojawiły. Niestety od kilku miesięcy nie wpływają już żadne nowe. A obecny stan konta nie pozwala na sfinansowanie nawet jednego kompletnego przemiennika. Jednocześnie lista kolejnych lokalizacji, których podłączenie mamy w planie systematycznie rośnie. Na chwilę obecną są to: Konin, Góra Skrzyczne, Jemiołów, Tomaszów Mazowiecki, Łomża, Szrenica i Góra Liwocz. Rozmawiamy też z wieloma kolegami zainteresowanymi podłączeniem przemienników w kolejnych niewymienionych powyżej obszarach kraju. Niestety w większości wymienionych miejsc nie istnieją odpowiednio silne grupy lokalne, które podjęłyby się w odpowiednim stopniu sfinansowania budowy, bądź modernizacji swoich przemienników. Wiele bardzo atrakcyjnych lokalizacji mamy już dogadanych, ale niestety funduszy na dalsze działania brak.

Dlatego prosimy Was Koleżanki i Koledzy o kolejne wpłaty. Tylko to może przyspieszyć rozwój sieci FM-LINK. W przeciwnym przypadku będziemy zdani wyłącznie na fundusze lokalnych społeczników – chcących uruchomić przemiennik w swojej okolicy. A ich możliwości finansowe zwykle są ograniczone. Dlatego potrzeba jest nam Wasza pomoc. Numer naszego konta od początku pozostaje bez zmian. Można go znaleźć w zakładce „Finansowanie rozwoju” naszej strony. 

Doszliśmy do wniosku, że ze względu na czasochłonność takiego rozwiązania – nie będziemy na razie uruchamiali osobnych zbiórek dla kolejnych przyszłych przemienników. Znacznie łatwiej jest obsługiwać jedno konto, niż kilka.

Do usłyszenia w sieci.

Łukasz – SQ7EHO

4 komentarze do “Finansowanie rozwoju”

  1. Łukasz, możesz podać zestawienie szacunkowe, jaka liczba kolegów korzysta z sieci? Może wyglądać „ciekawie”…
    73!

    1. Nawet nie mam pomysłu jak to policzyć. Przecież nie będę nasłuchiwał całą dobę i logował wszystkich łączności. 🙂 Oczywiście mam wrażenie, że korzystających jest przynajmniej kilkukrotnie więcej od darczyńców. I co ciekawe większości z najaktywniej korzystających nie ma w gronie sponsorów. A jednocześnie wydaje mi się, że najhojniejsi darczyńcy najrzadziej korzystają ze wspieranej przez siebie sieci. Ale tak to już na świecie jest i jakoś wcale mnie to nie dziwi. 🙂

      1. Myślę, że zacne grono kolegów nie zna źródła finansowania FM-LINK i sądzi iż finansowane jest to np. z PZK. Ja przysłuchuję się co dzieje się w sieci od ponad roku i jak na razie nie słyszałem via przemiennik np. komunikatu lub informacji na temat budowy i finansowania FM-LINK. Chyba, że coś przegapiłem 😉. Może dobrze by było co jakiś czas podać znaki kolegów wspierających swoją pracą i finansami rozbudowę sieci oraz informacje co zostało zrobione a co planowane w eterze. Poza tym wiele osób udziela się lokalnie i inni też z tego korzystają. Sukcesem jest to, że coraz więcej osób korzysta z sieci i robi łączności. Na każde wywołanie ktoś odpowie i trafia się na ciekawych ludzi. Mam pozwolenie od czerwca 2018 i to właśnie przez SR8PL zrobiłem moja pierwszą łączność. W Lublinie na UKF mało stacji pracuje. Wspieram sieć bo daje możliwości pracy na prostym sprzęcie oraz jakość łączności jest dobra a zasięg ogólnopolski. Postaram się logować łączności na FM-LINK i wysyłać. Dzięki Łukasz 73!

        1. To całkiem możliwe. Ale też zdecydowane grono użytkowników jakichkolwiek przemienników nie wie jak są finansowane. Przemienniki FM-LINK nie różnią się tu wiele od reszty, ani sposobem finansowania, ani stopniem świadomości na temat tego finansowania jaki ma większość ich użytkowników. Nie mam zamiaru nawracać wszystkich. Stworzyliśmy stronę internetową na której wszystko jest wyjaśnione w odpowiednim uproszczeniu. I to w mojej ocenie wystarczy. Jak ktoś się zainteresuje – to znajdzie naszą stronę w Google. Jak nie wykaże tak minimalnego zainteresowania – to nie musi wiedzieć. Nie mam zamiaru poświęcać czasu na nadawanie audycji edukacyjnych na falach eteru. Z kilku powodów. Po pierwsze nie mam na to czasu. Już na utrzymanie sieci w działaniu i jej bardzo powolny rozwój tego czasu jest za mało. Po drugie – nawet istotne zwiększenie darowizn nie przyspieszy istotnie tempa budowy sieci. Bo ono jest ograniczone najbardziej przez brak woli i zapału opiekunów przemienników, które mogły by wejść w skład sieci. Większość z nich myśli, że jak poskładają do kupy dwie motki, duplekser i antenę, a następnie postawią to u siebie w domu – to będzie świetny przemiennik FM-LINK. A prawda jest taka, że trzeba się znacznie bardziej napracować, aby stworzyć przemiennik o zasięgu dającym aspiracje do wejścia do naszej sieci. FM-LINK tworzą przemienniki o zasięgu regionalnym, a nie lokalnym. A żeby taki przemiennik stworzyć – trzeba znaleźć odpowiednio wysoką lokalizację. Wyprosić od jej zarządcy/właściciela możliwość darmowej instalacji sprzętu. Często to zwyczajnie trudne lub niemożliwe. Jak już się w którejś z rzędu sprawdzanej miejscówce uda – trzeba zorganizować tam zasilanie, internet, założyć antenę, wwieźć sprzęt. A często wwieźć wynajętym samochodem terenowym lub wnieść na własnych plecach 100 m po pionowej drabinie. Budowanie wartościowych przemienników jest bardzo czasochłonne i pracochłonne. I to jest największy problem. Trzeba się dogadać z przynajmniej kilkoma kolegami z okolicy i zrobić to wspólnymi siłami i składkami. A większość operatorów chce mieć własny, prywatny przemiennik. Którym sami będą zarządzali i brali na siebie cały splendor za jego funkcjonowanie. A niestety zwykle postawienie przemiennika w bardzo eksponowanej lokalizacji przekracza możliwości i zapał jednej osoby. To są największe problemy. Wcale nie pieniądze. A ja mentalności ludzi nie zmienię i nawet nie będę próbował. Po prostu jak do tej pory – będę cierpliwie czekał, aż właściwi ludzie sami dojrzeją do poważnych decyzji i działań.

Skomentuj Janusz W Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *